Petru stawia ultimatum PSL. „To byłby koniec Trzeciej Drogi”
Wybory prezydenckie zbliżają się wielkimi krokami. W partiach trwają burzliwe dyskusje, który z polityków powinien stanąć do walki o zastąpienie Andrzeja Dudy w Pałacu Prezydenckim. Na razie tylko Konfederacja zapowiedziała, że ugrupowanie będzie reprezentować Sławomir Mentzen. Kandydata Koalicji Obywatelskiej mamy poznać 7 grudnia. PiS chciało początkowo przedstawić swojego reprezentanta 11 listopada, jednak ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu i na razie nie wiadomo, kiedy kierownictwo partii ogłosi swoją decyzję.
Petru stawia ultimatum PSL. Chodzi o Hołownię
Nie wiadomo również, jak zachowa się Trzecia Droga. Ryszard Petru stwierdził w rozmowie z Onet Rano, że jest przekonany, że Szymon Hołownia wystartuje w wyborach prezydenckich. Polityk postanowił przy okazji postawić swoiste ultimatum – Wówczas oczekujemy jednoznacznego poparcia ze strony PSL-u. Jeżeli tak się nie stanie i PSL nie poprze Szymona Hołowni, to będzie ewidentnie oznaczało koniec Trzeciej Drogi – ocenił.
Ryszard Petru doprecyzował, że ogłoszenia decyzji przez szefa Polski 2050 można spodziewać się przed zapowiedzianą przez KO konwencją w tej sprawie.
Pytany o to, co się stanie, jeśli wynik Szymona Hołowni w wyborach nie byłby zadowalający, poseł odparł, że „istnieje takie ryzyko, ale jest też szansa, że wynik będzie lepszy niż pięć lat temu”. – Startowałby z pozycji marszałka Sejmu, to zawsze daje dodatkowe punkty – podkreślił Ryszard Petru. Polityk zaznaczył, że „sondaże są ciekawym punktem wyjścia, ale nic nie mówią o przyszłości”. – Kampania wyborcza jeszcze się nie zaczęła a to ona jest tutaj kluczowa – powiedział.
Petru skomentował apel Tuska
Parlamentarzysta odniósł się także do apelu Donalda Tuska, aby wszyscy koalicjanci poparli w drugiej turze tego polityka, który się tam znajdzie. – Jestem oczywiście zwolennikiem tego, żeby w drugiej turze przejdzie tego, kto do niej przejdzie. Dynamika wydarzeń może być różna. Andrzej Duda na początku kampanii w 2015 r. nie miał szans, a zdarzyło się, jak się zdarzyło – stwierdził.
– Uważam, że Szymon Hołownia, zabierając część elektoratu pisowskiego, może wejść do drugiej tury. To nie jest wykluczone, jeżeli się w to wierzy. Bardzo dużo jest możliwe. Kluczowy jest tu kandydat PiS-u – podsumował.